wtorek, 4 lutego 2014

Rozdział XX

-Zayn, Nowy Jork-

-Zayn, martwię się o nią.-powiedział cicho Horan. Spojrzałem na niego. Dobrze wiedziałem o co mu chodzi. Jess. Od razu pomyślałem o wyrazie jej miny, kiedy tylko widziała Taylor. Zmieszanie, smutek, zazdrość (?) i radość w jednym. Chciałbym być teraz blisko niej, mocno przytulić i po prostu porozmawiać.

-Ja też.-odparłem po chwili rozmyśleń. Nie wiem dlaczego ona próbuje ukryć to co czuję. Dla dobra Harry'ego.? Możliwe..

-Czy ona myśli, że oni naprawdę ze sobą są, że się kochają.?-spytał tak, aby nikt więcej go nie usłyszał. Pokręciłem bezradnie głową. W końcu to bardzo możliwe. Gdyby wiedziała, że to wszystko to tylko i wyłącznie Modest, że Harry tak naprawdę jej nie kocha pokazywałaby takie emocje.? Nie sądzę.

-Wydaję mi się, że nie.-powiedziałem krótko. Byłem zbyt zmęczony, aby powiedzieć cokolwiek więcej. Jednak wiedziałem, że i tak nie zasnę przez natłok myśli.
Niall westchnął.

-Powiedzmy jej to jak tylko wrócimy.-stwierdził. Poprawiłem się na łóżku. Pokiwałem twierdząco głową. Przyszło nagłe zmęczenie. Niall mówił dalej, jednak już go nie słuchałem. Odpłynąłem w końcu do krainy Morfeusza.

******

-Zayn.-usłyszałem głos, naszej ukochanej gwiazdki. Nie otworzyłem oczu. Chciałem dalej spać.-Chodź na śniadanie..Wszyscy na ciebie czekamy.-Ja pierdole. To sobie czekajcie dalej.! Nie miałem najmniejszego zamiaru iść i patrzeć na NIĄ. Po za tym nie wczoraj długo nie spałem, a dzisiaj mamy dzień wolny, w który mam zamiar w  końcu się wyspać.

-Mhm.-odparłem dalej "śpiąc". Chociaż jej nie widziałem mógłbym przysiąc, że właśnie w tym momencie przewróciła oczami. Uśmiechnąłem się pod nosem tak, żeby tego nie widziała. Usłyszałem jeszcze jej kroki i trzaśnięcie drzwiami.

Z ociągnięciem otworzyłem oczy. Do ręki chwyciłem telefon i sprawdziłem godzinę: 10;58. Westchnąłem głośno i obróciłem się na drugi bok. Odłożyłem komórkę i próbowałem dalej zasnąć.

Usłyszałem walenie do drzwi. Czego wy ludzie ode mnie chcecie?! Wstałem z łóżka i podreptałem w stronę drzwi. Otworzyłem je i zobaczyłem niezadowolone miny Niall'a, Louis'a i Liam'a.

-Co tym razem zrobiła?-spytałem siadając na łóżku. Milczeli. Podniosłem brwi przez co moje czoło lekko się zmarszczyło.-Ej.!-pstryknąłem im palcami przed twarzami. Każdy się wzdrygnął.-No więc.?

-Mamy już cały dzień zorganizowany.-powiedział z udawanym uśmiechem Niall.

-Wiesz jak będzie super?! Pójdziemy do spa, fryzjera, zakupy po domach mody oczywiście damskich, no i później Harry i Taylor spędzą uroczy wieczór w najdroższej restauracji w Nowym Jorku.-zapiszczał z "entuzjazmem" Lou. Zaśmiałem się sarkastycznie.

-Nie ma mowy. Nie piszę się na to.-zaprzeczyłem. Po chwili do mojego pokoju zawitała Swift.

-To jak chłopcy za godzinę uszykowani.-odparła i wyszła z pokoju, nie czekając na odpowiedź. Prychnąłem. Może jeszcze będą mi mieli paznokcie pomalować. Przewróciłem oczami.

-Za pół godziny u mnie w pokoju.-rozkazałem, na co oni się zgodzili. W końcu żaden z nas nie miał zamiaru robić tego co panna Taylor nam każe. Chłopcy wyszli z pokoju, a ja podszedłem do mojej walizki, której jeszcze nie wypakowałem. Byłoby to bezsensu skoro i tak jutro po koncercie wyjeżdżamy.
Wyjąłem czarne chinosy, tego samego koloru T-shirt i jeansową kurtkę. Poszedłem do łazienki, zrobiłem wszystkie poranne czynności i brałem się. Poprawiłem jeszcze szybko włosy i czekałem na chłopaków.

Przyszli punktualnie. Szybko wyszliśmy z apartamentu upewniając się, że nikt oprócz Paul'a stojącego przy drzwiach nas nie widział. Powiedzieliśmy Paul'owi aby nie mówił gdzie poszliśmy Harry'emu i Taylor. On oczywiście się zgodził. Podziękowaliśmy mu i wyszliśmy tylnymi drzwiami, tak aby fanki nas nie zdradziły.

-Jess, Londyn-

-Halo?-usłyszałam głos mulata po drugiej stronie słuchawki.

-Emm..Hej Zayn. Mam pytanie, czy jest może obok ciebie Niall, bo dzwoniłam do niego parę razy ale nie odbiera.-powiedziałam ściszając głos. Bardzo chciałam porozmawiać teraz z blondynem. Wiedziałam, że on mnie pocieszy. Drugą opcją był Louis.. Jego poczucie humoru zawsze na mnie przechodziło. Jednak Niall był bardziej zbliżony do mojej teraźniejszej sytuacji.

-Wiesz co akurat w tej chwili poszedł oczyścić sklep ze słodyczami.-powiedział, na co cicho się zaśmiałam.-Ale może ja bym mógł i jakoś pomóc?-spytał z entuzjazmem. W sumie czemu by nie.-pomyślałam.

-Jasne.-odpowiedziałam. Wzięłam oddech i opowiedziałam mu wszystko co mnie dręczyło. Na całe szczęście przysiągł, że nikomu nic nie powie.-Dzięki Zayn.

-Za co?

-Za wszystko. Za to, że mnie wysłuchałeś i wgl. Dziękuję.-uśmiechnęłam się lekko.

-Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć.-wzruszyło mnie to.

-Zapamiętam.-szepnęłam, po czym się rozłączyłam. Odłożyłam telefon na szafkę nocną i dalej próbowałam zasnąć. Rozmowa z Zayn'em rzeczywiście mi pomogła. Chwilę później już spałam.

******

Podniosłam głowę, którą od razu przeszył okropny ból. Zdecydowanie za mało snu.. Opadłam z powrotem na poduszkę. Wzięłam komórkę do ręki.

'HUUG?? :C Xx'-wysłałam do Grace. Po zaledwie sekundzie była tuż obok mnie. Tego mi było trzeba. 


-Co się stało?-spytała z troską w głosie. Pokręciłam głową. Obróciłam się na plecy i wpatrywałam jak zwykle w sufit. Nie wiem co w nim było aż tak ciekawego że tak często na niego patrzyłam.

-Nic się nie stało.-powiedziałam beznamiętnie.-Może urządziły byśmy sobie jakiś dzień tylko dla nas.. Wiesz kosmetyczka, fryzjer.-spojrzałam na nią kątem oka. Widać było że bardzo spodobał jej się pomysł.

-Jasne.-odparła z entuzjazmem.-Szykuj się.-mrugnęła do mnie okiem i wyszła z mojego pokoju. Zaśmiałam się pod nosem i wstałam z łóżka.

niedziela, 26 stycznia 2014

Liebster Awards !!


Bardzo dziękuje za nominację do Liebster Awards. Nie mogę się tym nacieszyć. Naprawdę nie sądziłam, że ten blog może być nominowany.! 

Zostałam nominowana przez Julie Cathy

A oto pytania :
1.Jaką chciałabyś być księżniczką disneya?
2.Psy vs. Koty. Co wolisz?
3.Ulubiona płyta?
4.Co byś zrobiła, gdyby u progu twojego domu stanęli chłopcy z 1D?
5.Wolisz, żeby Harry zgolił głowę czy Zayn wytatuował na policzku smerfa?
6.Którego z chłopców zabrałabyś na bezludną wyspę?
7.Co twoim zdaniem będą robić chłopcy za 20 lat?
8. Gdzie chciałabyś poznać 1D?
9.Istnieje coś co nie podoba ci się w One Direction? 
10.Ulubiony teledysk?
11.Uważasz siebie za ładną? *o* <3

1. Chyba Bell'ą.
2.Lubię obydwa, jednak wybieram psy *-*
3.Oczywiście MM i Night Visions <3
4.Zamarła *____*, po czym zachowywała jak normalna nastolatka xd.
5.O kurde.. Myślę, że smerf byłby lepszy, ale pod warunkiem, że byłby prawie nie widoczny i pod brodą!
6.Najlepiej wszystkich! ;D Ale skoro jeden to..Harry.
7.Mieć rodziny i nadal się przyjaźnić ^^
8.Obojętnie gdzie . Ważne, żeby ich poznać.
9. NIE.
10. SOML *.*
11. Niestety nie ;/. Ale nie jest źle ;D.


Nominacje ode mnie*__*:

A teraz pytania ode mnie ;D :
1. Czy należycie do jakiś fandomów ?? ;3
2. Za którego z chłopców z 1D chciałabyś wyjść za mąż ? *-*
3. Ulubiony zespół.
4. Co nie podoba wam się w waszym fandomie? Jeżeli jest takie coś.
5. Czy masz długie włosy ? *__* xd
6. Co byś zrobiła gdybyś wpadła (dosłownie) na któregoś z chłopców?
7. Ile masz lat ?
8. Ulubiona piosenka ?